Autor |
Wiadomość |
Gandia de Larosa
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:13, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*Gandia, bardzo ucieszona z faktu, że coraz więcej osób chciało wyruszyć z nimi na wyprawę (w tym kolejna niewiasta - Shiyo), przysłuchiwała się tym wszystkim wypowiedziem. Nie chciała zabierać zbytnio głosu, ponieważ nie za bardzo znała się na tych wszystkich wojowniczych sztuczkach. Zastanawiałaś się jednak kim był niejaki jegomośc o imieniu Herkules, który chyba nie figurował w amoriońskiej mitologii*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Reaven
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 20:05, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*wzruszył ramionami* innego chyba wyjścia nie ma *odparł na słowa Bismiliah'a*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 9:55, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
a więc może najpierw łykniemy sobie czegoś? *wytoczył z piwniczki beczkę krasnoludzkiej gorzały*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reaven
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 10:22, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja dziękuję *odpowiedział Rothanowi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shiyo
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:51, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*Niespiesznie obeszła sporych rozmiarów stół. Zatrzymała się tuż za - siedzącą na drewnianym krześle - Gandią. Nachyliła się nad nią niespodziewanie i szepnęła jej do ucha tak, by inni nie usłyszeli* Przecież wiesz, córciu, że samej bym cię w tak niebezpieczną podróż nie puściła... Dlatego będę wam towarzyszyć. *Gdy już powiedziała to, co było przeznaczone tylko i wyłącznie dla uszu półefki, wyprostowała się i potoczyła wzrokiem ku Rothanowi, który właśnie mocował się z pękatym antałkiem* Pijany, waść, na nic się nam nie przydasz... *mruknęła, wyrażając tym samym swą dezaprobatę dla poczynań mężczyzny*.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Esterion Thrym
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Libiąż
|
Wysłany: Nie 20:30, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*Elf wstał z krzesła na którym siedział*Mam dość czekania*Powiedział stanowczo*Pora działać*Zrobił kilka kroków w stronę wyjścia,po czym się obrócił do zebranych*Ci którzy są ze mną to ruszamy zaraz,Ci którzy chcą zostać,niech zostaną*Wyszedł z karczmy,poszedł w stronę stajni,wszystkie konie były już osiodłane.podszedł do jednego i poprawił kilka pasków,nie chciał więcej czekać,teraz pora działać.Stał jeszcze chwilę przed koniem i myślał czy wszystko zabrał*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reaven
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Nie 22:04, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*Wybiegł za nim do stajni* Ja też nie mam zamiaru czekać. Plan można obmyślić na miejscu. W jakim kierunku pojedziemy? *zapytał*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandia de Larosa
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:15, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*Wstała zdecydowanie i ruszyła za towarzyszami. Jej mina jednak nie wskazywała na zadowolenie - nie było to jednak związane z wyprawą, ale ze słowami matki, które niedawno usłyszał* Traktuje mnie jak dziecko *pomysłała zła*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shiyo
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:04, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*Elfka zaśmiała się w duchu widząc minę swej latorośli - przed chwilą jeszcze rozpromienione oblicze Gandii, teraz przywodziło na myśl pochmurne niebo tuż przed burzą. Widziała, że się mocno nadąsała* Ech... *westchnęła w duchu* Będziesz mieć w przyszłości własne dzieci, to zrozumiesz... *pomyślała wychodząc zaraz za półelfką*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:00, 14 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
*łyknął pospiesznie z beczułki i wziął ją ze sobą kierując się do stajni* W konie! *zakrzyknął i przytroczył beczułkę do juków po czym wskoczył na konia, i ruszył kurząc za sobą*
|
|
Powrót do góry |
|
|
|