Grupowe Wyprawy
Idź do strony 1, 2, 3, 4 Następny

Esterion Thrym

*Elf rozejrzał się po karczmie klanowej w której często przesiaduje.Wstał z krzesła i stanął na środku karczmy*Moi drodzy przyjaciele...Co powiecie na długą i niebezpieczną wyprawę*Dalej sie po niej rozgląda*Bardzo kocham niebezpieczeństwo,nie mogę bez niego żyć,co Wy na to,słyszałem że w Twierdzy Urg'Tah stacjonują potężni orkowie,zdobądźmy ją.

Reaven

*Zerwał się na słowa rodaka z uśmiechem* Liczyłem właśnie na coś takiego. Możesz liczyć na mój łuk. * po tych słowach podszedł do niego*

Esterion Thrym

*Elf uśmiechnął się szeroko,podał rękę Reaven*Dziękuję*powiedział do rodaka,potem rozglądnął się po karczmie*Czy ktoś jest jeszcze chętny na niebezpieczną wyprawę,czy mogę jeszcze na kokoś liczyć*powiedział lekko zawiedziony że tylko jedna osoba jest chętna*

Bismillah

Ja *wrzasnął z kąta sali Wampir*... Jeszcze orkowej krwi nie kosztowałem... Chętnie z Wami się przejdę, jeśli nie boicie się towarzystwa wampira, sługusa ciemności?

Gandia de Larosa

Patrzyła na trzech mężczyzn zdecydowanych do wyruszenia na wyprawę. Nieśmiało wstała z miejsca i podeszła do nich* Może niewiasta też wam się przyda...

Esterion Thrym

*Elf spojrzał na wampira,uśmiechając się*Nie rozśmieszaj Nas*Jego wzrok był poważny*Jasne że możesz z Nami wyruszyć i wcale się Ciebie nie boimy*Powiedział do Bismillaha.Nagle zobaczył jak Gandia podchodzi do nich,wysłuchał Jej pytania w spokoju,po czym uśmiechnął się lekko*Oczywiście że możesz z Nami iść Gandio,jeśli lubisz walkę i zabijać orki,nie mam nic przeciwko*Uśmiechnął się do Niej ciepło*

Reaven

*uniósł brwi na słowa wampira, a jednocześnie uśmiech zawitał na jego twarzy* Oczywiście, że ja również nie mam nic przeciwko Tobie. Jeśli chodzi o panią.....*spojrzał na Gandie* to ja nie mam zamiaru protestować. Więc.....znany jest nam już termin wyruszenia?

Esterion Thrym

Spokojnie przyjacielu*Położył rękę na ramieniu elfa*Musi być Nas więcej*powiedział spokojnie*Nie wiadomo ilu orków jest w Twierdzy...*spogląda na zebranych*Mogą też tam być potężniejsze i wredniejsze stwory niż orki*Jego głos zrobił się nagle bardzo poważny*

Reaven

W sumie masz rację, ale jestem za tym aby przygotować chociaż ogólny plan działania. Mądrze mówisz, że mogą tam żyć jeszcze inne istoty, bardziej plugawe niż orki. Osobiście spodziewam się, że w pobliżu fortecy możemy rozegrać niejedną potyczkę, a w środku Urg'Tah mogą być najprzeróżniejsze pułapki.

Esterion Thrym

Tak*Spogląda na Reavena*Musimy poszukać kogoś,kto będzie umiał je rozbroić*Rozgląda się po karczmie*